Wiele opiekunek i opiekunów seniora bardzo zżywa się ze swoimi podopiecznymi. Bardzo często traktują osoby starsze jak swoje babcie i dziadków. Co za tym idzie, dla opiekuna seniora, strata podopiecznego bywa naprawdę trudna. Przeczytaj, by dowiedzieć się, co zrobić gdy podopieczny zmarł.
Śmierć podopiecznego – co robić?
Choć opiekunowie osób starszych doskonale zdają sobie sprawę z tego, że udzielają pomocy seniorom, bardzo często jest trudno pogodzić im się ze śmiercią. W wielu przypadkach śmierć podopiecznego jest nagła – zarówno bliscy, jak i opiekun, są zaskoczeni niespodziewaną stratą. Nie jest to łatwe dla żadnej ze stron – nawet dla opiekuna, który zdążył zżyć się z seniorem, którego traktował jak swojego członka rodziny.
W momencie, gdy dochodzi do śmierci podopiecznego, oczywiście niezależnie od tego, czy był on w tym momencie pod opieką opiekuna, ten jest zobowiązany do powiadomienia rodziny. Opiekun lub opiekunka w przypadku śmierci powinien stosować się do kilku ważnych zasad:
Pierwszym krokiem jest telefon do lekarza. Należy dokładnie opisać zaistniałą sytuację i odpowiedzieć zgodnie z prawdą na wszystkie zadawane pytania. Następnym krokiem jest telefon do rodziny. O śmierci podopiecznego należy poinformować ich w sposób delikatny. Jeśli jednak są to ostatnie chwile życia seniora, zdecyduj się na telefon do rodziny i poinformuj o stanie osoby starszej. Istnieje szansa, że rodzina przyjedzie, by pożegnać się z bliskim.
Po całej sytuacji obowiązkowo należy zadzwonić do agencji, z której wyjechaliśmy na zlecenie. Agencja musi uzyskać informację o śmierci seniora, oraz, co ważne, zapewnienia opiekunowi powrotu do domu na koszt agencji.
Śmierć podopiecznego – rola opiekuna
Rola opiekuna nie musi kończyć się z momentem śmierci podopiecznego. Rodziny bardzo często proszą opiekunki o pomóc w uprzątnięciu rzeczy seniora. Wielu opiekunów decyduje się również na uczestnictwo w pogrzebie. Poprzedni akapit poświęciliśmy aspektowi technicznemu towarzyszącemu śmierci. Nikt z nas nie jest jednak robotem. Wydarzenie, takie jak odejście – nawet w przypadku osoby, z którą nie jesteśmy spokrewnieni – to duże wyzwanie emocjonalne dla opiekuna.
Jak sobie radzić z emocjami?
Przede wszystkim należy uszanować odmienność. Zdarza się, że w niektórych niemieckich domach śmierć przyjmowana jest, w naszej ocenie, dość chłodno. Wielu opiekunów jest zaskoczonych pragmatyzmem niektórych Niemców, którzy przechodzą szybko w tryb działania – organizują pogrzeb, ustalają szczegóły z agencją opieki itp. Nie oznacza to, że nie przeżywają odejścia seniora. Polacy często są po prostu w tej kwestii bardziej emocjonalni niż zachodni sąsiedzi.
Druga sprawa: pozwól sobie na przygnębienie, chwilowe uczucie wypalenia. Kiepskie samopoczucie w momencie nagłej śmierci seniora to normalny odruch organizmu. W końcu przez ostatnie dni, tygodnie lub nawet lata spędzaliście razem większą część dnia, rozmawialiście, żartowaliście, a może nawet się polubiliście. Warto w takich chwilach szczególnie zadbać o swój dobrostan.
Kolejnym ważnym aspektem jest bycie przy rodzinie, uprzejma pomoc w sprawach, o które proszą, ale przy okazji możliwy dystans do sytuacji. Pamiętaj, Twoją rolą była opieka nad seniorem. Zlecenie, co prawda w smutnych okolicznościach, ale właśnie się kończy. Nie jest wskazane, aby opiekun „wchodził” całym sobą w żałobę. Spokojnie skup się na obowiązkach, które masz jeszcze wykonać i pamiętaj: to część Twojej pracy.
Przygotuj się również, że w wielu przypadkach rodzina podopiecznego zaprasza opiekuna na pogrzeb i poczęstunek, np. w restauracji.
Jeśli czujesz, że odejście podopiecznego było dla Ciebie dramatycznym wydarzeniem i nawet po pewnym czasie nie możesz poradzić sobie ze swoimi emocjami – nie ignoruj tego i zgłoś się po specjalistyczną pomoc. Rozmowa z psychologiem lub terapeutą da Ci wsparcie w trudniejszych chwilach i pozwoli uporządkować nagromadzone uczucia.